Europarlament przegłosował decyzję dotyczącą obowiązkowych badań dla kierowców po 60 roku życia. Ostatecznie jednak to państwa członkowskie będą miały ostatnie słowo w tej sprawie.
Parlament Europejski podjął ostateczną decyzję w sprawie przyszłości kierowców po 60. roku życia. Propozycja wprowadzenia obowiązkowych badań psychologicznych dla starszych kierowców nie znajdzie realizacji na poziomie unijnym.
Teraz to poszczególne państwa członkowskie podejmą decyzję, czy wprowadzić takie restrykcje.
Nowe przepisy miały być częścią ambitnej strategii Komisji Europejskiej o nazwie "wizja zero", mającej na celu zmniejszenie liczby wypadków drogowych oraz ich tragicznych skutków.
Jednym z głównych punktów tego planu było wprowadzenie cyklicznych badań dla kierowców po przekroczeniu 60. roku życia. Badania miały pomóc w wykryciu ewentualnych problemów z koncentracją i kondycją psychologiczną.
Propozycje zawarte w projekcie dyrektywy spotkały się z krytyką ze strony niektórych rządów, w tym Niemiec, Austrii i Belgii. Wiele krajów, w tym także Polska, wyraziło obawy co do dyskryminacji seniorów oraz obciążenia finansowego, jakie niosłyby za sobą cykliczne badania lekarskie.
Jednym z kluczowych punktów proponowanych zmian było skrócenie okresu ważności prawa jazdy dla osób powyżej 60. roku życia. Zgodnie z projektem dyrektywy, seniorzy mieliby musieć odnawiać swoje uprawnienia częściej, co wywołało obawy o utratę praw nabytych.
Parlament Europejski po długich debatach przegłosował nowelizację przepisów, zostawiając kwestię obowiązkowych badań dla seniorów w gestii poszczególnych państw członkowskich.
Oznacza to, że nie będzie jednolitego podejścia na poziomie unijnym, ale każde państwo będzie mogło samodzielnie decydować o wprowadzeniu takich badań.
Obowiązkowe badania dla starszych osób za kółkiem zostały już wprowadzone w kilku krajach, to m. in. Dania, Wielka Brytania, Finlandia, Irlandia, Włochy, Holandia i Portugalia.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz