Zamknij

Pływający akademik na słońce

20:14, 22.04.2018 Aktualizacja: 16:23, 05.05.2023
Skomentuj

Studenci z Kopenhagi zamieszkali w pierwszym na świecie pływającym akademiku zasilanym energią słoneczną. Co ciekawe, ten niezwykły obiekt wyprodukowany został w Szczecinie

Projekt powstał w duńskiej pracowni Bjarke Ingels Group, której projektanci doszli do wniosku, że duże uniwersyteckie ośrodki Europy prawie zawsze lokowane są w miastach nad rzeką. Uznali, że tę okoliczność należy wykorzystać i opracowali koncepcję budynku na wodzie, przeznaczonego dla młodych singli - w założeniu ludzi studiujących na konkretnej uczelni, na Uniwersytecie Kopenhaskim - prowadzących aktywne życie i nie stroniących od wspólnych działań.


Inspiracja ta zmaterializowała się w postaci Urban Rigger - malowniczego pływającego apartamentowca z dwunastoma niezależnymi mieszkaniami składającymi się z niewielkiej sypialni z kuchnią i łazienką. W częściach wspólnych znajdują się widokowe tarasy i patia z miejscami do grillowania, imprezowania czy po prostu relaksowania się na świeżym powietrzu.
Oprócz tego nie brakuje miejsca do przechowywania rowerów i kajaków. Te ostatnie mogą stanowić środek transportu, bowiem wprost z akademika można spływać łatwo w każdy położony nad brzegiem wody punkt miasta. Pływający akademik jest domem stworzonym w technologii przyjaznej środowisku - pracują w nim energooszczędne pompy, a cała instalacja funkcjonuje dzięki poborowi energii słonecznej.


Budynek ulokowany został w reprezentacyjnej dzielnicy Kopenhagi - Vesterbro, na Nyhavn - kanale portowym przecinającym miasto. Vesterbro jeszcze w latach dziewięćdziesiątych cieszyło się złą sławą, a w głąb tego fragmentu miasta zapuszczali się jedynie turyści poszukujący przygód w dzielnicach czerwonych latarni lub marzący o klasycznych marynarskich tatuażach. Jednak to zmieniło się, gdy w 1996 roku miasto zostało Europejską Stolicą Kultury. W starych opuszczonych portowych hurtowniach i przeładowniach powstały miejsca ekspozycji sztuki, galerie, sale koncertowe i kluby. Teraz dzielnica ta to zagłębie fantastycznych kawiarenek, sklepów i restauracji, preferujących nowoczesne podejście do żywienia i społecznych relacji międzyludzkich.


Za mieszkanie w tym hipsterskim rejonie, na dodatek w nowatorskim domu na falach, duńscy studenci zapłacić muszą od 500 do 700 euro. Nic dziwnego, że o miejscówkę walczyło ponad trzy tysiące chętnych. 


Niestety, polski student, pobierający nauki w jednym z naszych akademickich ośrodków, nawet położonych nad rzeką, może o takim komforcie jedynie pomarzyć, mimo iż prototyp kopenhaskiego akademika powstał w Szczecińskim Parku Przemysłowym.
Studio BIG planuje kolejny Urban Rigger w Göteborgu.

(Grupa Tipmedia)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%